Mazurek kakaowo-kajmakowy

Mazurek kakaowo kajmakowy

Za dwa dni Wielkanoc, dlatego przygotowania do świąt ruszyły pełną parą. Postanowiłam zrobić mój pierwszy w życiu mazurek. U mnie w domu zwykle się go nie jadało ani nie piekło, sama nie wiem dlaczego. Wybrałam wersję najprostszą, bez bakalii (bo za nimi nie przepadam), z gotową masą kajmakową i super kruchym ciastem! Inspiracją dla mojego przepisu jest mazurek przygotowany przez Niebieska Pistacja.

Składniki:
  • 3 szklanki mąki krupczatki
  • 300g margaryny Kasi
  • 1/2 szklanki cukru
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • masę kakaowo-kajmakową
  • płatki migdałów lub inne przybranie wg. uznania

Przygotowanie:
Najpierw przygotowujemy ciasto kruche. Utrzeć margarynę z cukrem na puszystą masę, następnie dodać jaja i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i szybko zagnieść (ja nie muszę zagniatać, mam Zelmera!). Ciasto zawinąć w folię i schłodzić w lodówce ok. 1,5 godziny, dla zabieganych 30 minut w zamrażalniku. Następnie cienko rozwałkować (mnie wyszły 3 mazurki o boku mniej więcej 25 cm) i wyłożyć na blachę. Rogi zawinąć, lecz bardzo wąsko, nie tak jak to zrobiłam, co widać na zdjęciach. :-) Piec w temperaturze 180 °C około 25 minut. Uwaga przy wyciąganiu ciasta z formy - jest ono bardzo kruche.
Gotowe ciasto posmarować masą kajmakową i dekorować według uznania. Zwracam uwagę na fakt, że jeśli zdecydujecie się na płatki migdałów, to musi ich być naprawdę sporo, by zrównoważyć słodycz masy kajmakowej. Najlepiej wybrać jakieś kwaśne przybranie.
Smacznego!

Mazurek kakaowo kajmakowy

Zdjęcia wykonałam razem z moim chłopakiem, przy użyciu metody zwanej "malowanie światłem".

Brokuły w sosie czosnkowym

Dziś jest 3 edycja akcji - Dzień Czosnku 19.04.2011, ale ja w niej biorę udział dopiero pierwszy raz z czego się bardzo cieszę:). Akcja jest organizowana przez Kuchnię Ireny i Andrzeja, a fundatorem 40 zestawów produktów dla uczestniczek jest Winiary.
Z tej okazji przygotowałam brokuły w sosie czosnkowym - uwielbiam je! Czosnek sobie bardzo cenię, szczególnie jak jestem przeziębiona, wtedy aż mam na niego ochotę i jem go tylko z solą zmiażdżonego. Jedynym minusem jest zapach z ust który trudno usunąć przez parę ładnych godzin, ale najlepiej jeść go we dwoje, to wtedy nikomu nie przeszkadza.
  
Brokuły w sosie czosnkowymBrokuły z sosem czosnkowym
Brokuły:
  • brokuły - zwykle w paczkach po 500g
  • sól do smaku
Sos:
  • duży jogurt naturalny gęsty
  • 5-6 dużych ząbków czosnku (zależy ile kto lubi)
  • sól
  • 1 łyżeczka suszonego koperku (lepszy świeży, ale ja mam jeszcze suszony z zeszłego roku) 
Przygotowanie:
Brokuły umyć, odciąć grube gałązki, a jeśli różyczki są za duże, rozcinamy je na pół. Gotujemy wodę z solą i jak woda się zagotuje wrzucamy brokuły. W momencie kiedy woda się zagotuje ponownie odliczamy ok 2min (można sprawdzić nożem czy już są miękkie) i brokuły odcedzamy i hartujemy (przelewamy zimną wodą). Gotowe.
Sos:
Przelewamy cały jogurt do miseczki, dodajemy rozgnieciony czosnek, sól do smaku i suszony koperek. Wstawiamy do lodówki na ok. 1 godzinę, by smak czosnku przegryzł się z jogurtem i gotowe. Jeśli ktoś uważa, że sos jest za rzadki można dodać gęstej śmietany lub majonezu.

Polewamy brokuły sosem i zajadamy! Smacznego!


Brokuły w sosie czosnkowym

Herbapol - moja nagroda

Wczoraj dotrała do mnie nagroda, którą wygrałam w konkursie ogłoszonym na blogu Ziołowy Zakątek pn. "Konkurs herbaciany" Link do konkursu .
Wygrałam zestaw czterech herbat firmy Herbapol:
  • mięta
  • truskawka z wanilią
  • malina
  • malina z dziką różą
Bardzo się cieszę, że wygrałam i jeszcze raz dziękuję:). Przyznam, że herbatki są pyszne, a w szczególności Truskawka z wanilią. Polecam!