Serowe oponki



Szczerze polecam ten przepis, jest prosty, szybki a oponki wychodzą rewelacyjne. Są chrupiące na zewnątrz i mięciutkie w środku.  Moim zdaniem lepsze od kupnych, ale trzeba je szybko zjadać bo na drugi dzień już nie są takie pyszne. 


Składniki, porcja na ok 18 oponek:
  • 25 dag twarogu
  • 2-3 szklanki mąki (zależy od sera ile mąki wchłonie)
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3/4 szklanki cukru
  • cukier waniliowy
  • 50 dag masła
  • 2 jaja
  • łyżka spirytusu (ja akurat nie miałam, a jedynym alkoholem jakim miałam było whiskey więc go użyłam - sprawdził się:) 
 Dodatkowo:
  • olej do smażenia
  • cukier puder do oprószenia
 Twaróg przepuszczamy przez praskę lub miksujemy w malakserze (ja zmiksowałam w mojej nowej maszynie Zelmer Fenomen 880.5 , którą swoją drogą mogę szczerze polecić! Tylko sokowirówka jest słabej jakości). Dodajemy wszystkie składniki i zagniatamy ciasto mikserem (Zelmer daje radę!) lub ręcznie. Na początku dajemy 2 szklanki mąki, w razie potrzeby zwiększamy ilość.
Rozwałkowujemy ciasto na grubość ok. 1 cm i szklanką wykrawamy krążki a kieliszkiem wycinamy dziurki. Smażymy na głębokim tłuszczu z obu stron na złoty kolor. Osączamy na ręczniku papierowym i wedle uznania posypujemy cukrem pudrem lub lukrem.

Smacznego! 

3 komentarze:

magda k. pisze...

zjadłabym z ochotą :) cudnie się prezentują

Patrycja pisze...

Ahh.. oponki, kojarzą mi się z dzieciństwem. Pyszne, uwielbiam :)

Amber pisze...

Pyszne!
Zawsze je lubiłam i u mnie nic by nie zostało do następnego dnia.