Brokuły w sosie czosnkowym

Dziś jest 3 edycja akcji - Dzień Czosnku 19.04.2011, ale ja w niej biorę udział dopiero pierwszy raz z czego się bardzo cieszę:). Akcja jest organizowana przez Kuchnię Ireny i Andrzeja, a fundatorem 40 zestawów produktów dla uczestniczek jest Winiary.
Z tej okazji przygotowałam brokuły w sosie czosnkowym - uwielbiam je! Czosnek sobie bardzo cenię, szczególnie jak jestem przeziębiona, wtedy aż mam na niego ochotę i jem go tylko z solą zmiażdżonego. Jedynym minusem jest zapach z ust który trudno usunąć przez parę ładnych godzin, ale najlepiej jeść go we dwoje, to wtedy nikomu nie przeszkadza.
  
Brokuły w sosie czosnkowymBrokuły z sosem czosnkowym
Brokuły:
  • brokuły - zwykle w paczkach po 500g
  • sól do smaku
Sos:
  • duży jogurt naturalny gęsty
  • 5-6 dużych ząbków czosnku (zależy ile kto lubi)
  • sól
  • 1 łyżeczka suszonego koperku (lepszy świeży, ale ja mam jeszcze suszony z zeszłego roku) 
Przygotowanie:
Brokuły umyć, odciąć grube gałązki, a jeśli różyczki są za duże, rozcinamy je na pół. Gotujemy wodę z solą i jak woda się zagotuje wrzucamy brokuły. W momencie kiedy woda się zagotuje ponownie odliczamy ok 2min (można sprawdzić nożem czy już są miękkie) i brokuły odcedzamy i hartujemy (przelewamy zimną wodą). Gotowe.
Sos:
Przelewamy cały jogurt do miseczki, dodajemy rozgnieciony czosnek, sól do smaku i suszony koperek. Wstawiamy do lodówki na ok. 1 godzinę, by smak czosnku przegryzł się z jogurtem i gotowe. Jeśli ktoś uważa, że sos jest za rzadki można dodać gęstej śmietany lub majonezu.

Polewamy brokuły sosem i zajadamy! Smacznego!


Brokuły w sosie czosnkowym

4 komentarze:

Panna Malwinna pisze...

brokuły uwielbiają towarzystwo sosu czosnkowego;) takie połączenie bardzo lubię i często stosuję

pozdrawiam

Kinga pisze...

Zgadzam się w 100%:). Czosnek i brokuły to idealne połączenie.

Anonimowy pisze...

A ja, właśnie zjadłam brokuły, pyszne : na patelnię z rozgrzanym masełkiem dodałam ugotowane (al dente) brokuły, posypałam je średnio posiekanym czosnkiem, na to pokrojony w cienkie i krótkie plasterki oscybek (został z ferii zimowych w górach) lekko zapiekłam, przewróciłam delikatnie na drugą stronę i zapiekłam moment . Na talerz i już nie ma !!!

Kinga pisze...

Brzmi pysznie połączenie brokułów z oscypkiem. Mniam.