Muffiny z dyni


Ostatnio miałam ochotę na delikatne i wilgotne muffinki bez dodatku przypraw korzennych. Miałam szczęście, bo dokładnie takie udało mi się przygotować, stąd postanowiłam podzielić się z Wami przepisem... Jako że sezon dyniowy mamy w pełni, to właśnie dyni postanowiłam użyć do moich najnowszych muffinów. Nadaje im ona delikatnego koloru oraz wilgotności. Są pyszne! Rewelacja!

Wilgotne i delikatne (ale nie ciężkie) muffiny z dynią to przepis, który polecam każdemu. Jest naprawdę prosty, a muffinki wychodzą po prostu przepyszne...

Muffiny z dyni (składniki wystarczą na przygotowanie 12 muffinów):

  • dynia - 400 g
  • mąka - 200 g
  • cukier - ½ szklanki
  • olej - ⅓ szklanki
  • jaja - 2 sztuki
  • proszek do pieczenia - 1 łyżeczka

Przygotowanie:

  1. Dynię obieram ze skórki, kroję w kostkę i duszę pod przykryciem z niewielką ilością wody do miękkości. Kiedy dynia będzie już miękka, miksuję ją na gładką masę i odmierzam 400 g.
  2. Jaja miksuję i powoli wlewam oleju.
  3. Mąkę, cukier i proszek do pieczenia mieszam ze sobą i dodaję do masy jajecznej. Następnie dokładnie mieszam.
  4. Na koniec do powstałego ciasta dodaję dyni i ponownie mieszam.
  5. Ciasto nalewam do foremek na muffiny (do ¾ wysokości foremki) i piekę przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do °180C.
Całkowity czas przygotowania: 30 minut.

9 komentarzy:

Arnika pisze...

Super! Proste i pyszne!

smakoszleszczynskichsmakow pisze...

Super, proponuję jeszcze dodać jakiś napój mleczny, na przykład jogurt lub mój ulubiony zakwas jezierzycki i pyszna oraz pożywna przekąska gotowa

Marta pisze...

Dynia w natarciu:) Słodka odsłona pomarańczowego korbola bardzo mi się podoba!

Ola pisze...

w dyniowym sezonie muffiny to pozycja obowiązkowa

Dzikowiec pisze...

Przepięknie wyglądają! Też robiłam dziś muffinki dyniowe, ale pokusiłam się o korzenny aromat :) Następnym razem zrobię takie. Pozdrawiam!

Mary pisze...

Urocze!:)

Anonimowy pisze...

Co to ten &frac13?

lkkula pisze...

&frac13 to kod HTML, który odpowiada za wyświetlanie ładnego ułamka "1/3" (jedna trzecia). Najprawdopodobniej przeglądarka, której używasz (Anonimowy), nie potrafi go poprawnie wyświetlić. Jest to co najmniej dziwne, bo każda z obecnych na rynku przeglądarek powinna sobie z tym poradzić bez najmniejszego problemu. Ewentualnie czcionka, której używasz, nie obsługuje ułamków.

Polecam uaktualnić przeglądarkę do najnowszej wersji jednego z wiodących producentów i/lub ewentualnie zmienić czcionkę.

Anonimowy pisze...

Zrobiłam dzisiaj, dość szybko się robi, w piekarniku pięknie wyrosły niestety po wyciągnięciu opadły, nie wiem dlaczego? W smaku całkiem dobre, niestety przez to, ze opadły zrobiły się "zbite". Ktoś ma pomysł dlaczego?